Systemy włosów z Aliexpress i Temu

Dlaczego nie warto ich kupować, skoro reklamuje je ponoć sam George Clooney? Czym różnią się od pełnowartościowych systemów? Sprawdziliśmy trzy firmy z Aliexpress, które kuszą tanimi ofertami.

1. Niska jakość włosów.

Kiedy zamówisz system włosów z Aliexpress lub Temu (na obu platformach występują ci sami sprzedawcy), po około dwóch tygodniach otrzymasz przesyłkę – zmęczony karton a w środku foliowy worek z zawiniętym w siateczkę produktem.

Pierwszy dotyk będzie satysfakcjonujący. Kiedy robiliśmy testy, za każdym razem włosy były miękkie w dotyku i błyszczące. Jednak gdy przyjrzysz się dokładnie, zobaczysz, że niektóre pasma mają dziwny, jakby półprzezroczysty kolor.

Są to włosy syntetyczne lub naturalne, ale niedobarwione. Chcesz się przekonać? Utnij kilka takich włosów i zbliż ogień z zapalniczki. Poczujesz zapach plastiku a włosy uformują rodzaj lepkiej kulki, podczas gdy prawdziwy włos da charakterystyczną woń palonego włosa i zostanie z niego popiół.

Co więcej, gdy zerkniesz na taki włos pod mikroskopem odkryjesz, że są to włosy kompletnie pozbawione łusek w wyniku procesu chemicznego, któremu są poddawane w fabryce.

W praktyce wygląda to tak, że tego typu włosy są miękkie do czasu 4-5 mycia. Następnie, wypłukane z warstwy silikonu staną się matowe, splątane i szorstkie. Brak łusek praktycznie uniemożliwia zastosowanie odżywki, ponieważ jej składniki nie mają się o co „zahaczyć” aby trwale pozostać na włosach.

2. Maszynowa produkcja i nierealistyczna linia włosów.

Systemy te są produkowane maszynowo, włosy są montowane w równych odstępach i jednolitych rzędach. Nie ma stopniowania przedniej linii włosów.

Jeśli jest to system siateczkowy, to zobaczysz wielkie jak pięść węzły. Powoduje to, że produkt wygląda bardziej jak gadżet na Halloween niż system włosów.

3. Brak badań.

O tym, że tanie produkty (zwłaszcza kosmetyki) z Chin mogą mieć tragiczny wpływ na zdrowie skóry przekonało się już kilka osób.

Jeśli masz duszę ryzykanta, a myśl o zaoszczędzeniu kilkuset złotych wywołuje przyjemne pulsowanie w okolicach żołądka, to pewnie ciężko będzie Cię przekonać, że nie warto.

Warto natomiast zawsze spytać sprzedawcę o dokumenty potwierdzające zawartość formaldehydów i toksycznych substancji w produkcie przeznaczonym do trwałego kontaktu ze skórą.

Niektórzy sprzedawcy dołączają do systemów darmowe taśmy. Środki klejące zastosowane w nich śmierdzą jak klej do butów, są toksyczne i pod żadnym pozorem nie nakładaj ich na głowę. Nie mówiąc już o tym, że usunięcie ich z systemu jest tak żmudne, że prawie niemożliwe.

4. Powodzenia z dobraniem koloru i otrzymaniem produktu zgodnie ze specyfikacją.

Na 3 zamówione przez nas „systemy”, tylko jeden był faktycznie zgodny ze specyfikacją. To znaczy – zgadzał się rodzaj bazy. Natomiast kolor był wyraźnie ciemniejszy. Ciężko tutaj jednak wchodzić w spór, gdyż każdy producent ma swój własny wzornik kolorystyczny. Chyba, że akurat nie oferuje wzornika, co miało miejsce w tym przypadku.

Kolejny system otrzymaliśmy na znacznie grubszej bazie, niż zamawiana. Oczekiwaliśmy 60 mikronów, na pudełku było oznaczenie 80 mikronów a testy miernikiem grubości pokazały milimetr.

Trzeci system przyjechał z zastosowanym wiązaniem typu „pojedynczy przeplot” zamiast pętelkowego. Jest on trwalszy ale też wyraźnie grubszy a co za tym idzie – mniej realistyczny.

5. Odrzuty produkcyjne i kłopotliwa procedura zwrotu.

W rozmowie z jedną z manufaktur produkującą wysokiej jakości systemy włosów dowiedzieliśmy się, że wszystkie ich produkty, które nie nadają się do sprzedaży ze względu na wady produkcyjne, są „rzucane” na Aliexpress za ułamek ceny.

Dlatego nie brak ofert za 600, 500 czy nawet 400 (sic!) zł. Ceny te uwzględniają już (teoretycznie) podatek VAT i koszty wysyłki.

Problem pojawia się, gdy już przekonasz się, że otrzymałeś coś co przypomina raczej gadżet teatralny niż system włosów. I chcesz dokonać zwrotu.

Co wówczas? Musisz odesłać produkt do Chin na własny koszt i czekać na łaskę sprzedawcy w kwestii zwrotu pieniędzy. Powodzenia!

Podsumowanie.

Jeśli masz duszę ryzykanta i nie oczekujesz produktu wysokiej jakości, to możesz zamówić taki system aby poćwiczyć na nim sztukę fryzjerską czy docinanie bazy.

Jest też szansa, że system nie zawiera szkodliwych substancji wywołujących reakcję skórną i nawet będziesz mógł go nosić!

Tymczasem, jeżeli oczekujesz produktów wysokiej jakości, idealnie dobranego koloru i bezproblemowych zwrotów, postaw na systemy włosów oraz oryginalne akcesoria oferowane przez nasz sklep.

Dobrego dnia!